Jeżeli zapyta się kierownictwo Borussii Dortmund o Ilkaya Gündogana, odpowiedź będzie wciąż taka sama: żadnych nowych ustaleń. Pomocnik chce odejść z Dortmundu i najprawdopodobniej stanie się to podczas zbliżającego się wielkimi krokami letniego okna transferowego. Na horyzoncie pojawiają się jednak pewne problemy związane z odejściem, czy też pozostaniem Gündogana na Signal Iduna Park.24-latek negocjuje warunki kontraktu z czołowymi klubami Europy. Okazuje się jednak, że krewni i jednocześnie doradcy piłkarza stawiają horrendalne żądania finansowe - nawet 10 milionów euro za sezon. Wedle doniesień prasy, oczekiwania te odstraszyły działaczy Bayernu Monachium i FC Barcelony.Jak informuje dziennik Bild, cierpliwość włodarzy 8-krotnego mistrza Niemiec jest już na wyczerpaniu. Hans-Joachim Watzke i spółka podobno postawili Gündoganowi ultimatum - możliwość pozostania w klubie tylko w przypadku, kiedy ten przedłuży wygasając za rok kontrakt.Zarząd Borussii kategorycznie wyklucza więc opcję, w której Gündogan odchodzi za rok w ramach wolnego transferu. Niewykluczone, że umowa zostanie rozszerzona i teatr związany z odejściem rozpocznie się od początku już wiosną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz